To nie moja wina, że budzę się w nocy z ...
To nie moja wina, że budzę się w nocy z pół milionem zawiedzionych marzeń.
Najczęściej dostajemy od losu to, na czym nam najmniej zależy.
Poza tym na świecie jest niewiele istot groźniejszych od kobiety.
Umieranie nie przeraża tych, którzy za życia są na wpół martwi.
Spełnienie pragnienia może, co najwyżej, sprawić Ci przyjemność i podniecić Cię na mgnienie oka. Nie myl tego ze szczęściem.
Nie możemy zmienić kraju. Więc zmieńmy temat.
Kochasz, więc oczekujesz w zamian tego samego.
Codziennie rano budzę się z kacem życia.
W drodze do celu można popełnić dwa błędy. 1 - w ogóle nie zacząć 2 - nie dojść do końca
Piękny wieczór, jak to pięknie mieć kilka godzin wolnych... To nietrudne, wystarczy je ukraść.
Niesprawiedliwości losu nie da się wyeliminować; trzeba się pokornie poddać i mieć po prostu nadzieję, że kiedyś nadejdą lepsze czasy.