
To nie moja wina, że budzę się w nocy z ...
To nie moja wina, że budzę się w nocy z pół milionem zawiedzionych marzeń.
Oznaką inteligencji najwyższej klasy jest zdolność do uznawania dwóch przeciwstawnych idei jednocześnie.
Co dla jednych jest podłogą, to dla innych staje się sufitem.
Dzieciństwo dostrzegamy
dopiero wtedy, gdy je opuścimy.
Bez cierpienia nie zrozumie się szczęścia.
Myślę, że być szczęśliwym znaczy być przygnębionym, czuć satysfakcję, płonąć.
Człowiek staje się takim,
jakim widzą go oczy pożądanej osoby.
Niewykorzystane szanse palą bardziej niż nieudane podejścia.
Książki kiedyś przeczytane powracają do nas w najbardziej niezwykły sposób.
Zamierzam złożyć mu propozycję nie do odrzucenia.
Siła wymaga poświęcenia. Wszelka słabość ma swoją cenę.