Zamknij oczy. Ale nie umieraj, masz prawo do płaczu. A ...

 Przyjaciel to nie osoba, z którą spędziłeś całe życie.
To osoba, z którą chcesz spędzić ostatni dzień życia.

 Był to lęk nieistnienia, strach niebytu, niepokój nieżycia, obawa nierzeczywistości.

 Matka urwałaby ci głowę, a ojciec zatańczył pogo na twoich zwłokach.

 Byli teraz złączeni nieodwołalnie. Od dnia, w którym przytknął swój długopis do jej skóry.

 Nie znamy ludzi tak, jak nam się wydaje - łącznie z samymi sobą.

 Jesteś jak rybacki hak, który raz wbity, wyrwać można tylko z krwią i mięsem.

 Zaryzykujcie, postawcie stopę na ziemi nieznanej.

 Czy mnie kochał? Nie. I jeśli popełniłam błąd, to było nim przekonanie, że ulegając mu, zatrzymam go przy sobie. Czy byłam zakochana? Bałam się, że znajdzie sobie inną? Tego rodzaju obrona nic nie znaczy... nawet ja nie widzę w niej sensu.

 Jeśli nie mogę zdobyć cię
Nikt ciebie nie zobaczy
Jeśli nie mogę ciebie mieć
Ty także mnie utracisz