Życie nie jest pieśnią, kochanie. Może sama się kiedyś przekonasz ...
Życie nie jest pieśnią, kochanie. Może sama się kiedyś przekonasz ku własnemu smutkowi.
Pozory czasami mylą, Ed. Niekiedy zło.... jest bardzo głęboko schowane.
Bo gdy już dotrzesz do końca świata, to nie ma wielkiego znaczenia, którą drogę wybierzesz.
Łatwiej jest kontrolować ludzi, którym brakuje nadziei.
Życie jest zbyt krótkie, żeby obrażać się o byle głupstwo.
Sami tworzymy to, kim jesteśmy.
Czujemy coś do wszystkich ludzi. Miłość przeplataną nienawiścią. Nienawiść przeplataną miłością. Zawsze pojedyncza jednostka odciska piętno na naszej duszy, zostawia po sobie ślad. Prędzej czy później pomyślimy o takich osobach. Przypomnimy sobie ich udział w naszym życiu, i to ile do niego wnieśli, lub z niego zabrali. I albo uświadomimy sobie własną głupotę, albo nadal będziemy błądzić po swych umysłach, szukając odpowiedzi na jeszcze niezadane pytania.
Miłość - mruknęła nad zlewem. - Nikt zakochany nie wie, jak, u diabła, się z nią obchodzić.
Znać ciebie i nie kochać, kochać cię, a nie kochać wiecznie - oto dwie rzeczy równie niemożliwe.
Najważniejsze, że ty w to wierzysz, a ja nigdy nie podważyłbym twego prawa do wiary w to, w co chcesz wierzyć.
Jesteśmy tym, kim jesteśmy, z powodu tych, których przyszło nam kochać, i dzięki tym, którzy nas kochali.