
Dlaczego ranimy najbardziej tych, którzy nas kochają, a kochamy tych, ...
Dlaczego ranimy najbardziej tych, którzy nas kochają, a kochamy tych, którzy nas ranią?
"Są takie osoby, o których wiesz, po prostu masz przeczucie, że zostaną z Tobą na zawsze. Czasem znikają na jakiś czas, ale więź pozostaje i wraca się do siebie, jakby nigdy nic się nie zdarzyło, jakby czas stanął w miejscu. Zaczynasz rozmawiać i czujesz, jakbyście się widzieli wczoraj."
Wiesz, kiedy naprawdę kochasz, nie jesteś w stanie myśleć o nikim ani o niczym innym.
Musimy pozbyć się życia, jakie zaplanowaliśmy, aby mieć życie, które na nas czeka.
Nikt nie może mieć takiej władzy nad twoim życiem. To szaleństwo.
I gdy tak myślę, to tak rozpaczliwie tęsknię za Tobą, że chce mi się płakać. I nie jestem pewien, czy z tego smutku, że tak tęsknię, czy z tej radości, że mogę tęsknić.
Nie boję się już diabłów, bo
najgorszy z nich mieszka w
moim domu!
Piękne rzeczy robią krzywdę, ale kiedy ich nie ma, odczuwasz ich brak.
I boję się, i nie boję. Wszystko naraz.
Przemilczenia dzielą bardziej niż nieobecności.
Wolę być nieszczęśliwa na wolności, niż szczęśliwa w klatce.