
Nim prawda buty wzuje, kłamstwo pół świata przebieży.
Nim prawda buty wzuje, kłamstwo pół świata przebieży.
Nie martw się, już niedługo wrócę, żebyś za bardzo się nie stęskniła. Zaopiekuj się moim sercem - zostawiam je przy tobie.
Zaczęłam wrzucać jej rzeczy do pudeł. Ale trudno jest spakować czyjeś życie.
Nigdy nie jest się biednym, jeśli ma się coś do kochania.
Musiałem zostawić jego los i towarzyszyć mojemu.
Padał z nóg, a to, że żył, wynikało wyłącznie z przyzwyczajenia.
Niczego nie daje pogrążanie się w marzeniach i zapominanie o życiu.
Cierpienie wywoływało bliskość.
Życie, mój synu, to jakby pierwsza rozgrywana przez ciebie partia szachów. Kiedy zaczynasz rozumieć, o co w tej grze chodzi, okazuje się, że już przegrałeś.
Człowiek powinien być nieskrępowany, lecz nie wyrzucony poza nawias, wolny, lecz nie zagubiony, kochany, lecz nie zacałowany na śmierć. Ale jak to wszystko wypośrodkować?
Nie można zmusić serca by wybierało rozsądnie. Samo podejmuje decyzje.