Lecz tak właśnie bywa z czynami, które obracają koła świata: ...

 Gdyby ktoś nakręcił o tobie film, zatytułowałby go "Za bardzo się przejmuję".

 Stare zbrodnie świata ubrane w szaty świeże.

 Zaś poddajecie się tej próbie i skazujecie na tę straszliwą szkołę życia dobrowolnie, ufając, że po długim wysiłku przezwyciężycie siebie, zapanujecie nad sobą do takiego stopnia, iż w końcu po wieloletnim posłuszeństwie dostąpicie doskonałej wolności, to znaczy, wyzwolicie się od siebie i unikniecie losu ludzi, którzy przeżyli całe swe życie, a siebie nie znaleźli.

 Czy gdyby miłość była chorobą, chciałabyś się wyleczyć?

 Ja nie płaczę... [...]
Ja mam tylko w środku trochę za dużo deszczu...

 Wszystko widzisz, nie komentujesz i wszystko rozumiesz.

 Niech zmysły przejmą
władzę nad duszą.

 Nędzna jest miłość, gdy da się określić.

 Ostatecznie każde małżeństwo to dwie osobowości - dwa głosy, dwie opinie, dwa sprzeczne zestawienia decyzji, pragnień i ograniczeń.

 Świat zbudowany ze słów nigdy nie może być prawdziwy.