
Nic dziwnego. Diabeł dba o swoich.
Nic dziwnego. Diabeł dba o swoich.
Konserwatysta to człowiek, który siedzi i myśli. Głównie siedzi.
Serce przestaje boleć, jak je zająć kimś innym albo książki czytać.
To prawda, że przygoda bez odrobiny stresu i lęku nie byłaby przygodą piękną, ale jakąś taką byle jaką, bo coś, co przychodzi bez trudu, w konsekwencji nie daje żadnej satysfakcji.
Możliwe ze ten wariat jest tutaj ostatnim normalnym człowiekiem.
Trzeba czasem dać upust uczuciom. Jeżeli się tego nie robi, zatrzymuje się wewnętrzny nurt.
Przyjaciele to forma przeprosin Boga za nasze rodziny.
Pamiętaj, że kto kłamie dla ciebie, będzie również kłamał przeciw tobie.
Ale czy wiesz, kiedy bajki
przestają być bajkami?
W momencie, gdy ktoś
zaczyna w nie wierzyć.
Ja także powiedziałam, że nie zabiorę ze sobą Azazela. Wściekły diabeł zażądał wyjaśnień. Wytłumaczyłam się prosto:
- Bo jesteś szują i cię nie lubię.
Pojął od razu.
Jakimś cudem Belfegor się nad nim zlitował i powiedział, że weźmie go jak swoją osobę towarzyszącą.
Mina Azazela - bezcenna.
Są takie miejsca i takie czasy, kiedy bycie nikim przynosi większy zaszczyt niż bycie kimś.