Bo najpierw nie widzisz jej wcale, a potem zaczynasz widywać ...
Bo najpierw nie widzisz jej wcale, a potem zaczynasz widywać co dzień.
Człowiek jest czymś, co pokonanym być powinno.
Mawiają (...), że wiatr ma duszę i jęczy w ciasnych zaułkach miasta.
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował
tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań.
Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
Żywię do swojej mamy głównie dwa uczucia: miłość i poczucie winy. Miłość za to, że żyję, poczucie winy za to, w jak marnym stylu to robię.
Najniebezpieczniejszymi wadami są te, które w umiarze są dobrem.
(...) życie podobne było czasem do partii pokera: nawet ze złymi kartami można było czasem wygrać.
Ale temu uśmiechowi nie można było się oprzeć. Ten uśmiech mógłby wygrywać wojny i leczyć raka.
Słowa palą, więc pali się słowa. Nikt o treści popiołów nie pyta.
Nie ma nic smutniejszego, niż spustoszenia jakie czyni starość.
Dno - poziom, z którego nie możesz upaść niżej, chyba że weźmiesz łopatę i zaczniesz kopać.