Prawda nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem.

 Wnioski? Owszem, są wnioski. Jestem idiotką. To jest wniosek główny.

 Póki nie ma publiczności, nic nie jest prawdziwe.

 Nie tylko krew wypełnia moje serce.
Jest tam jeszcze czyjeś imię, miłość i nadzieja.

 Bądź niczym bijące źródło, nie zaś jak staw, w którym zawsze stoi ta sama woda.

 Jeden papieros na kilku i głowy pełne marzeń.

 Bo gdybym ja nim nie umiała rządzić, on zacząłby rządzić mną. Muszę być mocna, bo jestem bardzo słaba: zanadto go kocham, więc byłoby po mnie, gdyby się o tym dowiedział.

 ... w życiu poza czarnym i białym jest jeszcze szary.

 Laura jest narkomanką dwuznaczności.

 Układ przypadków to właśnie przeznaczenie.

 W życiu zwycięża tylko głupi: mądry widzi przed sobą zbyt wiele trudności i traci pewność siebie, zanim zacznie coś działać