
Stali w kolejce jak w sklepie. Kiedy jednego obsłużono śmiercią, ...
Stali w kolejce jak w sklepie. Kiedy jednego obsłużono śmiercią, inni przesuwali się na jego miejsce.
Patrząc, wiedziałem, iż Potwór stał się moim Potworem. Zaakceptowałem go.
A nad obojczykiem, który Ci ślicznie wyszedł na fotografii, masz w samym środku takie cudowne wgłębienie… czy kiedyś pozwolisz mi je wypełnić ustami?
Zostań, potrzebuję Cię tu,
To co w sobie mam tylko ciągnie mnie w dół,
Zostań, poukładaj mi sny,
Jeden z nich na pewno to My
Idziesz albo umierasz, taki jest morał tej opowiastki.
Bo mamy tylko jedno życie i mamy tylko jeden wspólny pierwszy raz.
Zanim oddam swoje ciało, muszę oddać myśli, rozum, marzenia. Ty nic z tego nie dostałeś.
Świat niepotrzebnie się starzeje, bo nie wyciąga wniosków z upływu czasu i nie staje się przez to mądrzejszy.
Po spojrzeniu na Adama Stwórca zapłakał i stworzył arcydzieło - kobietę.
Trafić z deszczu pod rynnę.
... nie wychodząc stąd, raczej trudno będzie wam znów tu przyjść.