
Kładę się teraz do snu, na trochę dłużej niż zwykle. ...
Kładę się teraz do snu, na trochę dłużej niż zwykle. Nazwijmy to wiecznością.
Nie wszystkie prawdy są dla wszystkich uszu.
Im bardziej nasza miłość nas rani tym bardziej ją kochamy
To, że na dachu leży śnieg nie znaczy, że w kominku nie płonie ogień.
[...] pisarze są jedynymi ludźmi, którzy mogą zrobić coś z tym światem.
To straszne urodzić się bez wyobraźni. Ciekawe, czy to leczą?
Przynieś kajdany, o pani. Jam więźniem twego serca.
Ale człowiek taki już jest - pocieszyła się. - Zastępuje strachem większą część swoich emocji.
...nawet najnieszczęśliwsi ludzie mają małe nadzieje, swoje pociechy, które ściskają mocno, do utraty tchu.
Idziesz albo umierasz, taki jest morał tej opowiastki.
Czy już w czasie spadania umiera się ze strachu?