
Codziennie rano budzę się z kacem życia.
Codziennie rano budzę się z kacem życia.
Żaden mężczyzna ci nie wybaczy, że cię pokochał. Bo dla niego to jest słabość.
Nie jestem ładna. Nie jestem piękna. Jestem promienna niczym słońce.
Ja w pańskim wieku zachowywałem się jak ten sklep całodobowy na rogu: z rana, w południe czy w nocy zawsze możesz do nas wskoczyć.
Bać się można rzeczy, które od nas nie zależą - przyszłości, ciemności czy kogoś, kto próbuję cię zabić.
Być może czasami najlepiej jest być niewidomym, wtedy widzi się rzeczy takimi, jakimi są naprawdę, a nie pozwala się oślepić ich wyglądowi.
Ludzie, którzy twierdzą, że czegoś nie da się zrobić, nie powinni przeszkadzać tym, którzy właśnie to robią.
Ciemności nie można całkowicie pokonać. Można tylko z nią walczyć i demaskować ją za pomocą miłości, światłości i prawdy.
Jezu, akurat tego mi było potrzeba następny pieprzony psychiczny...
Serce się nie cofa. Tylko rozum.
Litość,
to trucizna podawana,
w opakowaniu po lekarstwie.