Życie to gra hazardowa dla odważnych.
Życie to gra hazardowa dla odważnych.
W wielu kwestiach się z nimi zgadzałam. Solidaryzowałam się z nimi, ponieważ nie walczyli ani o władzę, ani o bezwartościowy cel - walczyli o wolność. Rozumiałam to i podziwiałam. Zrobiłabym wszystko, żeby im pomóc.
Mój ojciec mawiał, że nie należy płacić za miłość, bo to upokarza kobietę, a ja chciałem zapłacić, aby ją upokorzyć, ale nie miałem pieniędzy...
Boimy się wszystkiego, a udajemy, że nie boimy się niczego.
Możesz zmienić niebo, które masz nad sobą, ale duszy w sobie nie.
Żyć, żeby moc sobie coś kupić - to były przestarzałe ideały naszych rodziców.
Ostatecznie na życie znacznie wygodniej patrzy się pod jednym tylko kątem.
Wierzysz, że niektóre rzeczy są nam po prostu pisane? Że choćbyś nie wiem, co robiła, co sobie mówiła, coś, co ma się wydarzyć, i tak się wydarzy? Niektórych rzeczy chyba nie można powstrzymać.
Nauka karmi się sama sobą.
Od zawsze nie znosiłam manipulacji. Podobnie jak węży. I Britney Spears.
Nagle dowiadując się, że umieram, przestałam bać się żyć.