
[...] umysł nie ogarnia spostrzeżeń zbyt namacalnie i wyraźnie oczywistych.
[...] umysł nie ogarnia spostrzeżeń zbyt namacalnie i wyraźnie oczywistych.
Nikt nie bywa równie intelektualnie leniwy jak naprawdę inteligentny człowiek.
Serca znikną, a gwiazdy za nimi, jedno jest złamane, jedno świeci pustkami.
Dla nas nie ma szarości. Jest czerń i biel.
(...) bo za mną nie było już nic, spaliłem wszystkie mosty i nic mnie nie trzymało.
Tak naprawdę sam nie wiem, czego chcę. Ale mam nadzieję, że będę wiedział, jeśli to zobaczę.
Czy to nie zadziwiające, jak bardzo można cierpieć, kiedy wszystko jest właściwie w porządku?
- Czy w Polsce wszyscy mają takie myśli?
- Jakie?
- A takie, że nic się nie uda, a jak się uda, to i tak jest chujowo?
Kto chce przestawać z wilkami, musi wyć jak one.
To wielka ulga zrozumieć, że jesteś wolny, że nie masz żadnego powołania.
W każdej sławie zawsze jest trochę niesławy.