Nie tylko na skutek swych warunków zewnętrznych, ale w większym stopniu przez właściwe sobie usposobienie jestem człowiekiem zamkniętym, milczącym, nietowarzyskim i niezadowolonym,
czego nie mogę nazwać własnym swym nieszczęściem,
gdyż jest to tylko refleksem mojego celu.
Stworzymy dom gdzieś w sobie i będziemy go wszędzie ze sobą nosić.
Zbytek nauki sprowadza słabość na ciało.
Życie, którego głównym celem jest spełnienie osobistych pragnień, prędzej czy później przynosi gorzkie rozczarowania.
Język grzechu jest uniwersalny.
Nie uciekniesz. Znajdziemy cię wszędzie. A kiedy cię znajdziemy, to koniec z tobą.
Koniec.
Z tobą.
Urodzić się głupcem to nie wstyd. Wstyd tylko głupcem umrzeć.
Droga do celu to nie połowa przyjemności, to cała przyjemność.
Człowiek rodzi się z zaciśniętymi piąstkami, jakby chciał powiedzieć: cały świat jest mój. A umiera z otwartymi ramionami, jakby mówił: nic ze sobą nie zabieram…
Po co chować urazę? (...) Co można zyskać, rozpamiętując dawne krzywdy? Nic. W ten sposób krzywdzisz tylko siebie, nikogo innego.
Ludzie mówią, że życie to jest to, ale ja wolę sobie poczytać.
