
Umrę ci kiedyś. Oczy mi zamkniesz. I wtedy — swoje ...
Umrę ci kiedyś.
Oczy mi zamkniesz.
I wtedy — swoje
Smutne zdziwione,
Bardzo otworzysz.
Myśl o rozwiązaniu, a nie o problemie. Postępujesz dokładnie odwrotnie. Koncentrujesz się na tym, dlaczego jest to niemożliwe. Nie myślisz o rozwiązaniu.
Nie przejmuję się moralnością, wyżej cenię inteligencję.
W końcu teleturniej sprawdza nie tyle wiedzę, ile pamięć.
Im bardziej się starzeję, tym większego nabieram przekonania, że nie ma nic tak żałosnego, tak śmiesznego, tak absurdalnego i tak absolutnie cudownego jak człowiek…
Ludzie odpoczywają także, kiedy nie są zmęczeni. Zmęczenie bywa kulturowe, nie fizyczne.
Głupcy nie są tak głupi, zawsze są w większości.
Jesteś niesłychanie odważna.
Z początku właśnie to w tobie podziwiałem. Teraz mnie to przeraża.
Głowa do góry.
Tylko głupcy wpatrują się w czubki swoich butów.
Okazuje się, że tyle rzeczy jest pięknych, jeśli bliżej im się przyjrzeć.
Im więcej poznaję świat, tym mniej mi się podoba, a każdy dzień utwierdza mnie w przekonaniu o ludzkiej niestałości i o tym, jak mało można ufać pozorom cnoty czy rozumu.