
Opłakuje coś, czego nigdy nie miałam. Co za absurd. Rozpacz ...
Opłakuje coś, czego nigdy nie miałam.
Co za absurd. Rozpacz z powodu przeklętych nadziei, przeklętych marzeń i oczekiwań.
Ludzie są sobie winni odrobinę lojalności, nawet jeśli nie łączy ich węzeł małżeński. Ba, powinni mieć do siebie jeszcze większe zaufanie, gdy prawo nie stoi na straży ich związku.
Nie ma ucieczki od bólu; trzeba go oswoić, żeby nie dokuczał.
Dokąd tak pędzisz stojąc?
Podróżować znaczy żyć. A w każdym razie żyć podwójnie, potrójnie, wielokrotnie.
Obym trafiła do nieba godzinę przed tym, gdy diabeł się zorientuje, że umarłam.
Im większa przeszkoda, tym większa chwała z jej pokonania.
"Zakochałam się w magii słów, w tym, w jaki sposób mnie dotykał
i co mówił, kiedy mnie dotykał. Pociągnął mnie za sobą jak wiatr pociąga nasionka dmuchawca.
Ja – bez woli… on jak żywioł."
Poczucie humoru dobrze amortyzuje życiowe wstrząsy.
Bo znaczymy tylko tyle, na ile potrafimy wycenić się we własnych oczach.
Nie zawsze ludzie od siebie odchodzą.
Czasami trwają obok siebie i to jest najgorsze.