
Możesz być z kimś przez dwa lata i nie poczuć ...
Możesz być z kimś przez dwa lata i nie poczuć nic szczególnego. Możesz być z kimś przez dwa miesiące i poczuć wszystko. Czas to nie miernik.
Życie i śmierć nie zawsze są zgodne z logiką.
Tak, czasami śmierć skacze na nas z ciemności jak potwór, zbyt straszny, by był prawdziwy.
Wyobrażać sobie coś to lepiej niż pamiętać.
Człowiek raz ugryziony przez węża nie chce chodzić po trawie.
Cygan raz w życiu prawdę mówi, a i to skłamie.
Ono, teraz wiem, że to my nadajemy znaczenie rzeczom, a nie one nam.
Najpierw tęskniłam za nim. Tak do bólu, uśmierzanego litrową butelką taniego wina i snem. Potem, gdy mnie zostawił, tęskniłam do dnia, kiedy za nim nie tęskniłam. Gdy nie mogłam sobie przypomnieć takiego dnia, to piłam z rozpaczy i bezsilności jeszcze więcej i jeszcze tańsze wino.
Miłość – najbardziej zdradliwa choroba na świecie: zabija cię zarówno wtedy, gdy cię spotka, jak i wtedy, kiedy cię omija. Ale to niedokładnie tak. To skazujący i skazany. To kat i ostrze. I ułaskawienie w ostatnich chwilach. Głęboki oddech, spojrzenie w niebo i westchnienie: dzięki ci, Boże. Miłość – zabije cię i jednocześnie cię ocali.
Teraz nadeszła chwila zwrotna. Uratuję cię, uczynię doskonałym.
Może człowiek, jak skóra na dłoniach, robi się twardszy pod wpływem stale zadawanego bólu.
Człowiek może i powinien całym sercem cieszyć się swoim życiem. Jest ono przecież dobrym, Bożym darem, który stał się jego udziałem. Lecz trzeba pomyśleć także o tym, że nie mamy tutaj stałego miejsca i że wszelka wspaniałość tej ziemi, szczególnie bogactwo i sława, są przemijające.