
Kiedy dzieli się poduszkę dzieli się też tajemnice.
Kiedy dzieli się poduszkę dzieli się też tajemnice.
Chyba chce, żeby ich mały duet zła zmienił się w trio.
Dobro czy zło jako takie są równie rzadkie, jak czysta czerń czy biel w przyrodzie.
Stali w kolejce jak w sklepie. Kiedy jednego obsłużono śmiercią, inni przesuwali się na jego miejsce.
Być na świecie to nie przelewki.
Czas, im bardziej jest pusty, tym szybciej płynie. Życie pozbawione znaczenia przemyka obok, jak pociąg niezatrzymujący się na stacji.
Gwałtownych uciech i koniec gwałtowny.
Komórki wpojonej podejrzliwości nie giną, żyją w ludzkiej psychice, dają przerzuty.
Siedzisz mi w głowie tak, jak potrafią tylko nieobecni.
Kiedy ktoś ustami wypowiada kłamstwa, często prawdę mówi oczami.
Kochać, to dać komuś władzę, by mógł cię zabić.