
W zasadzie samotny, od czasu do czasu utrzymywał jednak stosunki ...
W zasadzie samotny, od czasu do czasu utrzymywał jednak stosunki z innymi ludźmi.
Jeżeli coś nie może żyć, to trzeba mu pozwolić umrzeć tak, żeby się nie męczył, z godnością.
Czy ja tylko nie jestem przypadkiem zupełnie zwykła, mała, pospolita smutna świnia?
Moje życie
Moja sprawa
Moje ryzyko
Moja zabawa !
- Nikt nie jest doskonały - szepczę. - To nie tak. Jedna wada mija, zastępuje ją inna.
Lepiej być z kimś, kto kocha nas za to, jacy jesteśmy, a nie za to, jak wyglądamy.
Chodź, połóż się obok, zresztą, po co się kochać, chcę cię rozebrać do naga, patrzeć na twoje piersi i biodra, jak skóra napina się na kostkach, jak bieleje ci i czerwienieje na zmianę splot słoneczny. Zresztą, chodź się kochać.
Czas, im bardziej jest pusty, tym szybciej płynie. Życie pozbawione znaczenia przemyka obok, jak pociąg niezatrzymujący się na stacji.
Zrobiłaś to, czego nie dokonał żaden gladiator - wyrwałaś mi serce z piersi...
Tak właśnie działa epidemia; zabija, czego nie może pokonać.
Swój świat odnajduje,
kto się w świecie zatracił.