Artyści to osobny gatunek ludzi.
Artyści to osobny gatunek ludzi.
- Właśnie zdałem sobie sprawę, że ja ci wyznałem ci miłość, a ty mi nie.
Nic nie ma lepszego smaku od śmiechu ukochanej osoby w twoich ustach.
Nie warto płakać nad rozlanym mlekiem.
Wspólne rzyganie, jak mało co, robi z ludzi wspólnych przyjaciół.
Ja nigdy nie będę wiedziała, jakie to uczucie, co wtedy przeżywałam.
Strach jest spoiwem formy. Świadomość bezforemnej istoty wyzwala.
Jestem milczący
od kiedy na podniebieniu
zalęgły mi się niedopowiedzenia.
Bunt napotyka nieustanne zło, z którego musimy czerpać siły nowego zrywu. Człowiek może opanować w sobie wszystko, co może być opanowane, naprawić w świecie wszystko, co może być naprawione. Po czym dzieci będą nadal umierały niesprawiedliwie, nawet w doskonałym społeczeństwie. Przy największym wysiłku człowiek może zmierzać jedynie do arytmetycznego zmniejszenia cierpień świata. Ale niesprawiedliwość i cierpienie będą wciąż istniały, choćby najbardziej ograniczone, i nie przestaną być zgorszeniem. Dlaczego? Dymitra Karamazowa będzie rozlegało się nadal; sztuka i bunt umrą z ostatnim człowiekiem.
I tak sobie kombinowałem, jakby mogło być, gdyby mogło być.
Ale miłość sprawia, że się otwierasz, wyciąga na wierzch całe twoje wnętrze.