Tylko jedno ratuje człowieka od szaleństwa: nieświadomość.
Tylko jedno ratuje człowieka od szaleństwa: nieświadomość.
I pomyślała, że wiara też wymaga zaufania i samozaparcia.
Sprawa była tak przezroczysta, że wszyscy sobie o nią łeb rozwalali.
Dla tych, których kochamy, potrafimy być najokrutniejsi.
Dopóki trwa życie, dopóty trwa nadzieja.
Odważni są ci, którzy zostają i walczą u twego boku.
Są gusta i guściska, rzekła stara panna, całując krowę.
Nie bój się mówić, że kochasz.
A błądzić jest rzeczą ludzką,
a wybaczyć... no, to już może tylko miłość.
Marino, zabrałaś ze sobą wszystkie odpowiedzi.
Musicie od siebie wymagać,
nawet gdyby inni od was nie wymagali.