
Odkryłam, ze zawsze mam wybór. Czasem jest to po prostu ...
Odkryłam, ze zawsze mam wybór.
Czasem jest to po prostu wybór odpowiedniego podejścia do życia.
Co wieczór modlę się, żebym ja go raczej przeżyła, niż on mnie, żebym ja raczej była nieszczęśliwa niż on. To oznacza, że kocham go więcej niż siebie.
Pięć minut po północy
Wpatrzeni w siebie mamy się chyba już dosyć
trzydzieści chwil bez słów
Próbujesz mówić lecz cisze tak trudno pokonać.
Rozmowy w trakcie snu
Gdy chcesz powiedzieć wszytko co z czasem przemija
Jednana taka chwila
Gdy nic nie mówisz, nie słuchasz, strach nas okrywa.
Na skórze czuć chłodny oddech tej nocy
Lekkim powiewem powoli zamyka nam oczy
A senny koszmar tez zjawi się z czasem
Jak papierosem zaciągnie się naszym strachem.
Być może dlatego tak cenimy ciszę i spokój: za ich przelotność. Bo są przelotne. Jak życie.
Najpodlejszym złodziejem jest ten, kto okrada siebie z marzeń.
Nikt nie lubi, kiedy jego świat rozsypuje się na kawałki.
Wrażliwy. A niech mnie! Ten prymityw miał wrażliwość deski klozetowej.
Zło nie czeka na zaproszenie. Zło wypatruje okazji.
Problemem nie jest to, co wy jecie, tylko to, co was zżera.
Wygląda na to, że tylko cierpiąc, potrafimy zobaczyć, co jest naprawdę ważne.
A kto psuje jakąś rzecz, żeby lepiej poznać jej istotę, ten zbacza ze ścieżek mądrości.