
Znów jestem istotą absolutnie szczęśliwą i spokojną jak śmierć.
Znów jestem istotą absolutnie szczęśliwą i spokojną jak śmierć.
Przyjmujemy miłość, jeżeli sądzimy, że na nią zasługujemy.
Z czym w kolebkę, z tym w mogiłę.
Tylko szaleńcy i krańcowi idealiści bronią do ostatka spraw absolutnie przegranych.
Jestem heretykiem miłości, moje łzy płoną do Ciebie.
Ufam mu na tyle, na ile sama mogę przesunąć fortepian.
Tak bardzo boję się stracić coś, co kocham, że nie chcę kochać niczego.
Słabemu łatwo się bać. Każda drobnostka napawa lękiem.
Jeśli chcesz wiedzieć jaka będzie przyszłość, wyobraź sobie but depczący ludzką twarz, wiecznie!
...nawet najnieszczęśliwsi ludzie mają małe nadzieje, swoje pociechy, które ściskają mocno, do utraty tchu.
Czasem nie wiemy, czego chcemy, póki tego nie dostaniemy.