
Dzięki kłamstwom zjesz obiad, ale nie zjesz już kolacji.
Dzięki kłamstwom zjesz obiad, ale nie zjesz już kolacji.
Myślimy, że powietrze jest przejrzyste, a nagle odkrywamy, że nie da się go przeniknąć.
Wydaje ci się, że coś będzie istniało wiecznie, a jutro może się okazać, że już tego nie ma.
(...) znalazł przycisk, przekręcił gałkę, szarpnął drzwi i wyskoczył w noc, ciemność i wiatr, żeby uciec przed śmiercią.
Że słońce wstanie, to pewne. Niepewne jedynie jest to, czy my wstaniemy, aby je powitać.
Czasem człowiek zapomina, że na tym świecie nie wszyscy są nędznikami.
Jeśli nie chcesz mojej zguby krokodyla daj mi luby.
Kiedy wyczerpało się wszystkie możliwości, co zostaje? - Niemożliwość.
Chociaż raz gdy powiem "jest dobrze"
popatrz mi w oczy, przytul i powiedz
"wiem że nie jest".
Są jednak pewne granice.
Wszystko było nowe. Nic się nie zmieniło.