
Sarkazm to ostatnia deska ratunku dla osób o upośledzonej wyobraźni.
Sarkazm to ostatnia deska ratunku dla osób o upośledzonej wyobraźni.
Próba zdobycia tego szczytu jest jednak z samej swej natury działaniem nieracjonalnym – zwycięstwem pożądania nad rozumem.
I o to w życiu chodzi.
O szybkie męskie decyzje.
I gdy tak myślę, to tak rozpaczliwie tęsknię za Tobą, że chce mi się płakać. I nie jestem pewien, czy z tego smutku, że tak tęsknię, czy z tej radości, że mogę tęsknić.
Nagle szczęście znów wydało się możliwe .
Zapomnisz wiele rzeczy. Nie zapomnij tej jednej.
Potęga współczucia jest wielka.
Czy udało mi się zasadzić chociaż jedną roślinkę radości na pustyni twojej samotności?
Nigdy nic nie jest w pełni skończone. Wszystko ewoluuje: każda rzecz ma setki kątów i załomków, których nie dostrzegamy. Tracimy ostrość widzenia, aż tu nagle stajemy się zakłopotani wobec takiego dysonansu jak dziś rano, czasem nawet wkurzamy się albo zachwycamy. Właśnie taki chcę być: zachwycać się tym, czego nie znam.
Ból innych nieraz gorzej boli niż własny.
Pragnę kieszeni pełnej znaków przestankowych,
aby zakończyć nimi myśli,
które wtłoczyłeś mi do głowy.