Długie życie to męka, jeśli jest się nieszczęśliwym.

 Niektórzy to tak chodzą, jakby się sami nieśli pod pachą.

 To niezwykłe, jak można kłamać, przyznając sobie rację.

 Nie zaznałem ani jednej chwili pełni, prawdziwego szczęścia, w której nie pomyślałbym, że to moment, aby zniknąć na zawsze - teraz albo nigdy.

 Ja zaś kulę się wtedy w sobie i myślę,
jak straszną rzeczą jest wiedzieć o sobie wszystko.

 Miłość jest dziwna. Ma w sobie coś z narkotycznego uzależnienia.

 Kobieta powinna wiedzieć, w co wierzy, bo jak inaczej samemu można w nią wierzyć?

 Jak można wrócić do bycia żoną, kiedy jest się czyjąś boginią?

 Nikt nie czuje się tak silnie osadzony w życiu, a jednocześnie tak bardzo poza nim, jak starzy ludzie z małych miast, z tych brzydkich, brudnych ulic, ziejących udręką.

 Wszystkie godziny ranią, ostatnia zabija.

 Epidemia depresji jest po części ubocznym skutkiem naszego uzależnienia od szczęścia.