Łzy nie mają nic wspólnego ze słabością.
Łzy nie mają nic wspólnego ze słabością.
Było tak jakby cała nasza nadzieja została zabrana razem z naszą Hope.
Słowa nie są sensem czy źródłem są echem - iluzjoniści przedstawiają to zgoła inaczej.
Wstałam, żałując tego, że mnie nie dotknął, świadoma, że jeśli sobie nie pójdę, to ja dotknę jego.
Żona nie niedźwiedź, do lasu nie ucieknie.
Jakże samotnie absurdalnie czuje się człowiek zwisający z okna.
Łzy są nie tylko po to, żeby wypłukiwać paprochy z oka, ale i z duszy.
Miłość jest ślepa. Im mocniej się kogoś kocha, tym bardziej irracjonalnie się postępuje.
Ironia to wredna małpa.
Przyjaciół łatwiej oszukać, nigdy się tego nie spodziewają.
Może was sobie przedstawię. Moglibyście omówić różne techniki prześladowania...