Łzy nie mają nic wspólnego ze słabością.
Łzy nie mają nic wspólnego ze słabością.
I znów jej zapach chciałbym mieć na dłoniach
Znów musiałem zmarnować szansę,
A kurwa, miałem być dorosły
Jeśli nie możesz dziś nikogo kochać, przynajmniej postaraj się nikogo nie skrzywdzić.
Moje idee to gwiazdy, których nie potrafię ułożyć w konstelacje.
Wybitne jednostka wyrasta ponad swoją epokę.
Najtrudniej pogodzić się z tym, że winni są bliscy nam ludzie.
Doskonale potrafiła gniewać się na niego, kiedy był daleko, ale w jego obecności szło jej dużo gorzej.
Miłość to Nieśmiertelność.
Tak wiele we mnie zgliszczy. Jak żyć, kiedy w człowieku tyle śmierci?
Trochę Względów, trochę Troski o Innych. W tym cała rzecz. Tak przynajmniej mówią.
Słuchaj mnie uważnie, panie Garron, bo właśnie mówię ci, że cię kocham.