Przyzwyczajenie - największy wróg miłości...
Przyzwyczajenie - największy wróg miłości...
Szczęście jest kobietą.
A jeśli zatęsknicie za mną, szukajcie mnie pod podeszwą buta.
To nie słowa ranią, lecz sposób w jaki je wypowiadamy.
Nadchodzi wiosna, wiosna znikomych nadziei.
Zastanawiałam się, czy wie, jak bardzo potrafi mnie uszczęśliwić, choć tak bałam się przyszłości.
To było moje życie. Przejście z błogosławionego spokoju do lekkiego chaosu czyhającego na każdego, teraz nawet na mnie.
Muzyka, lekarstwo i trucizna, ale przede wszystkim wierna towarzyszka życia.
Jakże byłoby miło móc edytować historię własnego ciała.
Tak naprawdę przyciąga mnie to,co się kryje za tą perfekcją...Jego delikatna, pokaleczona dusza...
O tym, co jest prawdziwe, a co nie, każdy musi zdecydować we własnym sercu i serce każdemu podpowie.