
Gdzie nie ma dobrych starców, nie ma też dobrej młodzieży.
Gdzie nie ma dobrych starców, nie ma też dobrej młodzieży.
Pierwszy rzadko kiedy rozumie ostatniego.
Nie chcę umierać.
Za krótko byłam kochana.
Dla każdego, kto się boi, jest samotny albo
nieszczęśliwy, stanowczo najlepszym środkiem
jest wyjście na zewnątrz, gdzieś, gdzie jest się
zupełnie sam na sam z niebem, naturą i Bogiem.
Bo dopiero wtedy, tylko wtedy, czuje się, że
wszystko jest tak, jak być powinno i że Bóg
chce widzieć ludzi szczęśliwymi wśród prostej,
ale pięknej natury. Jak długo to istnieje, a będzie
na pewno zawsze istnieć, wiem, że we wszystkich
okolicznościach, istnieje zawsze pociecha na
każde zmartwienie. I wierzę mocno, że
natura potrafi ukoić każde cierpienie.
Kto nie wie, dokąd zmierza, nigdy nigdzie nie dojdzie.
Śmierć to jedyna rzecz, której nie udało się nam całkowicie zwulgaryzować.
Czasami piorun trafia w ciebie, ale to ten, kto stoi obok, ląduje w szpitalu. Albo w kostnicy.
Śmieszne jak często ludzie źle rozumieją innych.
Życie, bracie, jest pełne nieporozumień; nikt kurwa nie wie co masz na myśli. Jak im to powiedzieć? Nie da się.
Jakoś żyłem. Jakoś – z najwyższym trudem – oddychałem.
Ja nie szukam żadnych kłopotów. To kłopoty zwykle znajdują mnie.
Każdy na ziemi ma takie niebo, czyściec i piekło, na jakie zasługuje.