
Jesteśmy tym, co pamiętamy.
Jesteśmy tym, co pamiętamy.
Wklepiemy im i tyle.
– Jesteś nadmiernie agresywny – wytknął mu kozak.
– Wcale nie jestem agresywny – obraził się egzorcysta – Ja tylko czasem po prostu mam ochotę komuś przypierdolić.
... nie idź tak bezmyślnie za mężczyzną, choćby cię o to nie wiem jak prosił.
Trzeba dopuścić w sobie nieco szaleństwa, kto nie chce popaść w tyleż więcej głupoty. Tak powiadają i przepisy mistrzów, i jeszcze więcej, ich przykłady.
Podarowałeś mi coś, co nawet trudno nazwać. Poruszyłeś we mnie coś, o istnieniu czego nawet nie wiedziałam. Jesteś i zawsze będziesz częścią mojego życia. Zawsze.
Miłość to skok z wysokiej skały w zaufaniu, że ta druga osoba czeka na dole, żeby cię złapać.
Oddech jednego człowieka, niby nic, a przecież to wszystko.
Nie widziałam już nic prócz ciemności.
Nie oglądam się za siebie, chyba że po to, aby sprawdzić, czy zamknęłam drzwi na klucz.
Milusio. Jestem swojska. Jak para starych skarpetek.
Gdy nie kwitną ci jabłonie, nie jest to wina słońca.