
Jak to się dzieje, że nikt mnie nie rozumie, a ...
Jak to się dzieje, że nikt mnie nie rozumie, a wszyscy mnie uwielbiają?
Bez cierpienia jakaż by z życia była przyjemność; wszystko obróciłoby się w jedno nie kończące się nabożeństwo: święte, ale dość nudne.
Wiesz, Prosiaczku...miłość jest wtedy, kiedy kogoś lubimy... za bardzo.
Korzystaj z czasu, który masz. Nie martw się o to, co przyniesie jutro. Ciesz się tym, co masz w danej chwili.
Czasami muszę po prostu wypuścić z klatki moją wewnętrzną mamę.
Do cholery. Dlaczego uczuć nie można po prostu zgasić, jak ognia?
Bohaterowie mają to do siebie, że ich moc wzrasta w miarę powtarzania opowieści.
Największe poświęcenie to życie za życie.
Miłość to nie wisienka w czekoladzie, którą się nadgryza i odkłada do pudełka.
Ludzie po prostu nie potrafią używać serca. Dawno o tym zapomnieli.
Widzę to wszystko w jego oczach, widzę obietnicę nas. I to sprawia, że mu wierzę.