
Na sercu mi ciężko od czegoś, czego nie pojmuję.
Na sercu mi ciężko od czegoś, czego nie pojmuję.
Czasem jesteśmy stawiani w pewnych sytuacjach żeby zaszła jakaś zmiana.
Ból jest ogromny, ale potrzebuję go, bo ratuje mnie przez utratą zmysłów.
Widzicie, wspomnienia wywołują ból. Najdotkliwszy zaś sprawiają najlepsze z nich.
Co znaczy nasze istnienie, skoro wszystko może zakończyć się od tak w jednej chwili?
Często wystarczy sekunda, żeby całe życie człowieka przewróciło się do góry nogami.
Nagle zdajesz sobie sprawę z tego, że to już koniec. Nie ma drogi powrotnej. Zaczynasz rozumieć, że nic nie dzieje się dwa razy. Już nigdy nie poczujesz się tak samo. Nigdy nie wzniesiesz się trzy metry nad niebo.
A może bliskość jest słuchaniem?
Najstraszniejsze są równania z wiadomą, której nie chcemy przyjąć do wiadomości.
Jeśli Ty zobaczysz dostrzegą i Ciebie.
Istnieją wspaniali ludzie, których spotykamy w niewłaściwym momencie.