W tangu bowiem nigdy nie chodzi o jedno. Chodzi o ...
W tangu bowiem nigdy nie chodzi o jedno. Chodzi o wszystko.
Zadaj sobie trzy pytania, Tatiano, i dowiesz się, kim jesteś. Spytaj siebie, w co wierzysz. Spytaj siebie, czy masz nadzieję. I najważniejsze: spytaj siebie, kogo kochasz? [...] Już wiem, kim jestem, pomyślała, biorąc go za rękę. Mam na imię Tatiana. Wierzę w Aleksandra. To on jest moją nadzieją. I kocham go nad życie.
Nawet najlepszy psycholog nie pomoże nam,
jeśli sami nie dogadamy się ze sobą.
Wewnątrz nas są odpowiedzi na wszystkie pytania.
Trzeba się wsłuchać w siebie, nauczyć ze sobą rozmawiać.
Problem z wszechogarniająca miłością polega na tym, co się dzieje kiedy ją utracisz.
A praktyka, jak wiadomo, jest najlepszym kryterium prawdy.
Wór ziemniaków, czy worek książek, jednaki problem dla skrzydeł.
Wiwat człowiek szczęśliwy! Bo takiego można nienawidzieć bez większych ceregieli.
Strzeż się człowieka, który udaje kulawego.
Za wszystko w życiu płaci się czymś z życia. Ale od tych, co nie osiągnęli nic, życie też pobiera opłatę.
Twoja wyobraźnia jest twoim największym wrogiem...
Złoszczenie się na kogoś jest jak picie trucizny w oczekiwaniu,
że ta druga osoba umrze.