Czasami trzeba dopuścić zło, by mogło się to ostatecznie obrócić ...
Czasami trzeba dopuścić zło, by mogło się to ostatecznie obrócić w dobro.
Nie ma w świecie nic trudniejszego od prostoduszności i nie ma nic łatwiejszego niż pochlebstwo. Jeśli w prostoduszności choć jedna setna tonu zabrzmi fałszywie, to natychmiast następuje rozdźwięk, a za nim klapa. Natomiast pochlebstwo, nawet jeżeli wszystko, aż do ostatniej nuty, jest w nim fałszywe, to i tak bywa ono miłe i słucha się go nie bez przyjemności; wprawdzie wulgarna to przyjemność, ale przyjemność. I choćby pochlebstwo było najwulgarniejsze, przynajmniej połowa wydaje się zawsze prawdą. Dotyczy to zaś każdego poziomu rozwoju i każdej klasy społecznej. Nawet westalkę można uwieść za pomocą pochlebstwa. Cóż dopiero zwykłych ludzi!
Jestem głodniejszy niż dzieciak trzeciego dnia na turnusie odchudzającym.
Jakie wszystko staje się proste, gdy się patrzy z daleka, pomija się szczegóły i nic się o nich nie wie.
Jesteśmy ślepi i widzimy u naszych bliskich to, co sądzimy, że o nich wiemy.
A Robin był człekiem uczciwym - na swój sposób.
To takie smutne, wszystko takie smutne; przeżywamy nasze życie jak idioci, a potem umieramy.
Kto chce żyć, musi trzeźwo patrzeć na świat...
Bo serce jest silne, choć ciało mdłe.
Żałuję, że nie znają Ciebie tak jak ja, ponieważ byłbyś wtedy bezpieczny. Podobnie jak a czuję się bezpieczna w Twoich ramionach.
Powiedzmy po prostu, że próbowałem dotrzeć do granic rzeczywistości. Byłem ciekaw, chciałem zobaczyć, co się stanie. To było to i nic więcej: po prostu ciekawość.