
Pierwszy krok do ominięcia pułapki to uświadomić sobie, gdzie ona ...
Pierwszy krok do ominięcia pułapki to uświadomić sobie, gdzie ona jest.
Jest w niej coś bezkompromisowego, jakaś porywczość, która kojarzy mi się z młodością.
Wichry są w mojej garści; ode mnie zależy pęd nawałnic.
Nie tylko do poznania prawdy trzeba być przygotowywanym. Do zobaczenia piękna także.
Trzeba sięgać gwiazd, żeby chwytać chmury.
Miarą dzieciństwa są dźwięki, zapachy i widoki, dopóki nie nadejdzie mroczna epoka rozsądku.
Chcę biec, lecieć, bić skrzydłami tak mocno, aby nie słyszeć niczego poza łomotem własnego serca.
Stare grzechy człowieka ścigają.
Wiara to czyny. Jest się tym, co się robi, a nie tym, w co się wierzy.
Moja piękna, moja Isobel. Moja miłości. Prosiłaś, bym czekał. Więc czekam. Bo wiem, że to wszystko jest tylko snem. A kiedy ze snu się zbudzimy, znowu Cię zobaczę.
Tutaj trafiają nieszczęśliwi, a nie źli. Ci źli mają zazwyczaj doskonałe samopoczucie.