
Podróż na dachu pociągu, jadącego w stronę zachodzącego słońca. Wiatr ...
Podróż na dachu pociągu, jadącego w stronę
zachodzącego słońca. Wiatr we włosach.
I to uczucie... Uczucie cudownej wolności.
Powinienem był. Sam do siebie. Tyle takich wyrzutów. Mógłbym budować z nich domy,
palić nimi w piecu, nawozić nimi ogród.
Żeby dać, trzeba mać.
Czemu ci straszno? Przecież nawet umierać lepiej, niż gnić za życia.
Czytanie to odnajdywanie własnych bogactwi własnych możliwości przy pomocy cudzych słów
Życie to jedna, wielka seria rozstań,
ale najbardziej rani brak chwili pożegnania.
Oczywiście, że nie jest doskonałe. W moim świecie nic nie jest doskonałe. Ale naprawdę nie przychodzi mi do głowy, co może być w nim nie tak.
To nie świat i ludzie wokół Ciebie czynią cię szczęśliwym lub nieszczęśliwym, ale Twoje myśli.
Wielkie skrzydła porozwijać, lecieć, a nie dać się mijać.
Nie jestem przyzwyczajona do tego, że mnie kochasz.
Czasu mamy zawsze za mało. Zastanów się. Przepływają ci chwile przez palce. Za chwilę zabraknie ci go.