Jezu, jak mało człowiekowi trzeba, aby się poczuł szczęśliwy. Prawie ...
Jezu, jak mało człowiekowi trzeba, aby się poczuł szczęśliwy. Prawie nic.
Pieniądze mogą dać szczęście tylko tam, gdzie nie może ono przyjść z innego źródła.
Nikt się do mnie nie odzywa, nawet popielniczka.
Nie przypisuj wielkiego znaczenia rzeczom, które zrobiłem posługując się rękami. Daleko ważniejsze jest wykształcenie własnego charakteru i pozostawienie po sobie czegoś,
co tkwi wewnątrz nas. A tego nie wypracuje się rękami.
Jak mam żyć, żeby to wszystko miało sens? Żeby to wszystko minęło i odeszło.
Czasem pakujemy stare rzeczy i chowamy je na strychu, nigdy nie zamierzając ich wyjmować, ale nie potrafimy się
ich pozbyć. Pewnie tak samo jak marzeń.
Dlaczego Bóg na najlepszych zsyła chorobę albo smutek, albo inne dolegliwości?
Bo przecież i na wojnie niebezpieczne rozkazy otrzymują najdzielniejsi.
To ciekawe, jak wiele rzeczy człowiek potrafi powiedzieć, kiedy nie chce milczeć.
Nie widziałem już nic
prócz ciemności.
Trzeba żyć tym, co się ma, nie tym, co się straciło.
Piękno nie jest wynalazkiem człowieka.