
Nie ma martwych języków, są tylko uśpione umysły.
Nie ma martwych języków, są tylko uśpione umysły.
–A czym byliby ludzie bez miłości?
–GINĄCYM GATUNKIEM, odparł Śmierć.
Ile razy może się złamać jedno serce?
Jest taka miłość, która nie umiera, choć zakochani od siebie odejdą.
Życie to bankiet i większość biednych frajerów głoduje na śmierć.
Sukcesu się nie osiąga przez gonienie za nim. On przychodzi sam, przyciągnięty przez moc człowieka, którym się stajesz.
Myślenie jest grą. Powaga tej gry jest wymiarem ludzkiej egzystencji.
Zawsze się dochodzi gdzie indziej, niż się chciało.
Że też ludzie nie mogą zrozumieć, że jak koniec, to koniec.
Serce nie kieruje się logiką.
Urodzisz się dzięki kasztanom i chcę, żebyś było do nich poodobne. Ukłuj, gdy dotknie cię ktoś, kogo nie chcesz i nie lubisz. Pokaż miękką, ciepłą skórę, pozwól jej dotknąć i ją pogłaskać, gdy stwierdzisz, że ktoś jest dobry i go lubisz. Ale wnętrze zawsze zachowaj tylko dla siebie i dla niewielu ludzi, którym zaufasz, bo na pewno są gdzieś tacy, tylko trzeba ich znaleźć. Ja jeszcze ich nie znalazłam, ale może...