Wracam na arenę.
Wracam na arenę.
Kto się spieszy, potyka się.
Kiedy zacząłem liczyć godziny, w mojej głowie powstał taki zamęt, jaki o świcie panuje w kurniku.
Tego co przeznaczone, tego się przecie i tak nie uniknie.
Akceptacja nieakceptowalnego jest najpotężniejszym źródłem uczucia czystej wdzięczności na tym świecie.
Dawać bez wahania,
tracić bez żalu
i zdobywać bez
chciwości…
Absurdem jest żądać pięciu rzeczy od pięciu osób: szacunku od głupiego, podarunku od biednego, dobra od wroga, dobrej rady od zawistnego i wierności od kobiety
Okazywać swoją uczoność to okazywać nieumiejętność schlebiania cudzej próżności.
Dziś to nie ciemność mogła cię dopaść. Groźni byli ludzie czający się w mroku.
W momencie, kiedy staje się na wierzchołku, nie ma wybuchu szczęścia. Szczęście przeżywa się gdy wszystko pozostaje jeszcze przed tobą, kiedy wiesz, że do celu masz jeszcze kilkaset, kilkadziesiąt metrów, gdy jesteś tuż przed. To właśnie jest czas szczęścia.
Czy to nie zadziwiające, jak bardzo można cierpieć, kiedy wszystko jest właściwie w porządku?