
Dzisiejsze pokolenie ma mocne głowy i zimne serca.
Dzisiejsze pokolenie ma mocne głowy i zimne serca.
Ja się dużo złoszczę. Jestem zmęczona sobą, która się złości. To kosztuje mnie zbyt dużo emocji, na które już jestem za dorosła.
Cel to zadanie jakie wyznaczamy naszym marzeniom.
[...] bezinteresowność i odwaga nie tak bardzo się różnią.
Na jednego świętego musi przypadać jeden zły.
Po każdej rozmowie byłem mądrzejszy o to, co należy mówić, a co przemilczeć.
Poczucie winy to straszny towarzysz życia.
Czyż nie tym właśnie jest kobieta: magicznym połączeniem różnic?
Czasem depresja mnie zżera i trudno mi uwierzyć, że cały świat nie zatrzymuje się, by cierpieć razem ze mną.
Nie mogłam się poruszyć po tym,
jak Rafe mnie zostawił.(...)
Byłam przylepiona jak guma do żucia do podeszwy czyjegoś buta, uczepiona kogoś, kto mnie nie chciał, kto deptał po mnie, a mimo to nie mogłam się odlepić.
Poszedłem do lasu, wybrałem bowiem życie z umiarem. Chcę żyć pełnią życia, chcę wyssać wszystkie soki życia. By zgromić wszystko to, co życiem nie jest. By nie odkryć tuż przed śmiercią, że nie umiałem żyć.
Dopóki człowiek nie odkryje czegoś, za co gotów jest umrzeć, nie nadaje się do życia.