
Żałuję, cóż to za słowo. Poszedłbym na bosaka na koniec ...
Żałuję, cóż to za słowo. Poszedłbym na bosaka na koniec świata, gdyby można to odwrócić.
Czytanie to dla mnie rozrywka, oderwanie myśli, pocieszenie, małe samobójstwo. Kiedy nie mogę już znieść świata, zwijam się w kłębek z książką, tym małym statkiem kosmicznym, którym odlatuję daleko od wszystkiego.
Złych wspomnień nie musisz brać ze sobą. I bez tego będą cię prześladować.
Każdy czyn dokonany w gniewie jest skazany na klęskę.
Czasem, żeby zdobyć coś, czego pragniesz, musisz wykonać skok w ciemno.
Książki nie dają prawdziwej ucieczki, ale mogą powstrzymać umysł, zanim sam siebie rozdrapie do krwi.
Przyjaźń dotrzyma we wszystkich sprawach ludzkich
Prócz jednej tylko - prócz sprawy miłości.
Oni umierają z miłości... czyż jest coś piękniejszego niż umrzeć z miłości?
Nie ma nic równie smutnego, jak niechciane książki. Przypominają złamane serca.
Złość uwalnia od strachu.
Jeśli się kogoś kocha, nie oznacza
to od razu, że się go lubi.