Żałuję, cóż to za słowo. Poszedłbym na bosaka na koniec ...
Żałuję, cóż to za słowo. Poszedłbym na bosaka na koniec świata, gdyby można to odwrócić.
Pytasz, jak będę cię kochał, więc ci powiem, że na pewno głośno. Tak, żebyś wyraźnie poczuła na ciele każdą literę - od K, poprzez O, C, H, A aż do M. Dopiero później, tuż przed snem, będę kochał cię delikatnie i półgłosem, by, jak zaśniesz, kochać cię nie do powiedzenia.
Wszystko ma swoją ciemną stronę.
Właśnie dlatego życie jest ciekawe.
Nie ma nic złego w tym, by oczekiwać najlepszego, o ile jesteś przygotowany na najgorsze.
Wszystko się zmienia, ale to, co najważniejsze, musi zostać.
Masz prawo popełniać błędy, nie myli się ten, kto nic nie robi.
Więc powiedz mi teraz, w czym zawiniłem kochając Cię całym sercem.
Nienawiść zżera, paraliżuje i przeszkadza żyć.
I to jest prawdziwe przesłanie wolności: mieć najważniejszą rzecz na świecie, ale jej nie posiadać.
Czasami musisz sobie odpuścić i dać się ponieś biegowi wydarzeń.
Moja przeszłość jest tylko moja i muszę pogrzebać ją tam, gdzie jej miejsce – w przeszłości.