
Żałuję, cóż to za słowo. Poszedłbym na bosaka na koniec ...
Żałuję, cóż to za słowo. Poszedłbym na bosaka na koniec świata, gdyby można to odwrócić.
Pieniądz jest jak każdy inny wirus: przeżarłszy duszę, w której zagościł, odchodzi w poszukiwaniu świeżej krwi.
Nie trzeba pytać dlaczego. Zło po prostu istnieje.
To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się
w łyżeczce do herbaty nie świadczy o tym, że
wszyscy są tak upośledzeni.
Utrata wspomnień to jak utrata części duszy.
Zatrzymaj się. Nie musisz zabiegać o przychylność ludzi dookoła.
... to, co oni mówią, więcej mówi o nich samych niż o Tobie.
„- Tris, dlaczego mnie nie zastrzeliłaś?
- Nie mogłam. To byłoby tak, jakbym zastrzeliła siebie.”
Myślisz, że różnisz się ode mnie, czy od przyjaciół, czy od drzewa ? Jeśli dobrze się wsłuchasz, usłyszysz jak wszystkie istoty wspólnie oddychają, poczujesz jak wszystko rośnie jak wszyscy wspólnie żyjemy. Choć większość ludzi zachowuje się jakby tak nie było. Wszyscy mamy te same korzenie i jesteśmy gałęziami tego samego drzewa.
Wszystko ma dwie strony, nawet cieniutka kartka papieru.
Opozycja musi wygrać te wybory, bo ta obecna władza jest z wielkiego przekrętu