
Wyrastałem w baraku lumpenproletariatu: z jednej strony mieszkała prostytutka, z ...
Wyrastałem w baraku lumpenproletariatu:
z jednej strony mieszkała prostytutka,
z drugiej złodziej, a z trzeciej milicjant.
Chciałem wzbudzić w sobie nienawiść (...), ale nie potrafiłem. Prawdziwa nienawiść to dar, którego człowiek uczy się latami.
Jedyny sposób, by odkryć granice możliwości, to przekroczyć je i sięgnąć po niemożliwe.
Nie ma ludzi trudnych. Istnieją tylko granice naszej cierpliwości.
Od kiedy zacząłem myśleć samodzielnie, nie zadowalało mnie proste szczęście kota wygrzewającego się w słońcu.
Często zdarza się, że ktoś tworzy Idee, która pojawia się na świecie za późno, by cokolwiek zmienić, lub za wcześnie, a wówczas może przynieść nie zamierzone zło.
Najgorszy jest lęk przed czymś, czego nie można nazwać.
Stan tępego bólu.
Każda głupota, pozostawiona samej sobie, rodzi głupotę jeszcze większą.
Chcę żyć tak jak nie żył nikt. Nie chcę, żeby mnie pamiętali inni ludzie.
Więcej bitew przegrano w historii przez sraczkę niż przez złych generałów.