
Ten, kto się otrze o magię, zmienia się na zawsze.
Ten, kto się otrze o magię, zmienia się na zawsze.
Okaleczanie się, jak na ironię, to ratunek przed samobójstwem.
Rozumiesz wieczność, ale nie doceniasz, jak wiele może zmienić chwila w wieczności.
Mam niewielu przyjaciół. Myślę, że jestem typem samotnika. Tyle tylko, że to była nudna samotność. Można też na to spojrzeć z innej strony, nie wiążąc się z nikim, oszczędzasz sobie w życiu cierpienia.
Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne.
Pójdę z nim, choćby się na księżyc zechciał wdrapywać.
Czas nie potrzebuje żadnego zakamarka, żadnej szczeliny, by posiąść i zniszczyć duszę oraz ciało. Drogocenny czas, który pociągnął już za sobą tyle istnień. Ludzie rzadko się nad nim zastanawiają. Mają o nim bardzo mgliste wyobrażenie, relatywne i subiektywne zarazem. A przecież czas jest jak najbardziej rzeczywisty, ku niezadowoleniu badaczy atomu i przestrzeni, którzy mnożyli się w trakcie kończącego się właśnie dwudziestego wieku. Jest namacalny bardziej niż jakakolwiek istota; widziałem już, jakie przywdziewa stroje i przybiera oblicza. Widziałem też jak zabija.
Chciałaś swojej niezależności
ale nie chciałaś bym pozwolił Ci odejść.
Potrzebuje tylko kogoś, z kim mogłabym porozmawiać o tobie, ale tylko ty jesteś jedyną osobą, z którą mogłabym porozmawiać, więc czuje się jak w potrzasku.
Za każdym razem, gdy myśli wkradają się do łóżka, przewracam się na drugi bok, próbując je zmiażdżyć. One jednak się wydostają.
- Twoje żebro... - szepnęłam zaniepokojona.
- Do diabła z nim. - Wsparł się na łokciu i po chwili znalazł się nade mną. Jego nagi, owinięty bandażem tors napierał na moją pierś. - Mam teraz problem z inną częścią ciała. - Uśmiechnął się uwodzicielsko i pocałował mnie namiętnie.