
Nie bój się, nie lękaj! Wypłyń na głębię!
Nie bój się, nie lękaj! Wypłyń na głębię!
Ty jesteś mój narkotyk, lecz raczej ciężki
miękkie narkotyki, ciągle nowe, zawracają głowę.
Ludzie mylą prostotę z biedą.
Nie powinniśmy zostać i walczyć czy coś w tym rodzaju? Na filmach tak właśnie się robi w podobnej sytuacji.
A teraz pójdę do domu i tam dostanę zawału.
W wannie z gorącą wodą staję się naprawdę sobą.
Tak to już jest, zdrajcy zdradzają zdrajców.
Nie sądzisz, że gdyby Bóg ci przebaczył, byłbyś egoistą, nie wybaczając sam sobie?
Im więcej czasu poświęcasz na odzyskanie tego, co zostało ci zabrane, tym więcej przecieka ci między palcami. Po pewnym czasie próbujesz tylko zacisnąć mocniej zęby.
Tylko to, co stracone pozostaje wieczne.
Bóg daje szczęście, ale człowiek musi je złapać.