Kiler, trzysta dolarów? Och*jałeś? Co ja sobie za to kupię, ...
Kiler, trzysta dolarów? Och*jałeś? Co ja sobie za to kupię, waciki?
Lepiej podróżować boso niż bez książki.
Ludzie lubią przeglądać się w mętnych zwierciadłach.
Początki zawsze są trudne jak fizyka kwantowa i bolesne jak hemoroidy.
Najwyraźniej ludzie byli hipokrytami. Bawiło ich posiadanie zwierzątek domowych ale, sami nie lubili, wręcz nienawidzili nimi być.
Nie miałam w sobie nigdy cech zdobywcy, przeciwnie - zawsze sama chciałam być twierdzą.
A to jest najważniejsze, tak mi się przynajmniej wydaje - być w zgodzie z samym sobą i wiedzieć, kim się jest.
Intrygi są jak owoce. Potrzebują czasu, by dojrzeć.
Wydajne posuwanie się w złym kierunku jest gorsze od stania w miejscu.
Każdy zasługuje na podziękowanie i pożegnanie.
Anastasio, ja się nie bawię w serduszka i kwiatki. Nie bawię się w ten cały romantyzm...