Nie lubię ludzi, którzy mnie uwielbiają.
Nie lubię ludzi, którzy mnie uwielbiają.
Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono
Nie chodzi o to, co robimy, ale jakimi motywami się kierujemy.
Normalną koleją rzeczy, kiedy piękno przemija, kwiat skłania głowę na łodyżce i obumiera, ale czasami po opadnięciu płatków odsłania się szkielet z hartowanej stali.
Zrobili to z miłości, a miłość czasem sprawia, że postępujemy irracjonalnie... nawet popełniając niewybaczalne czyny.
Życie jest jedno i trzeba je godnie przeżyć i w zgodzie ze sobą.
Mogę zadać panu oczywiste pytanie?(...) Skoro Bóg istnieje i są na to niepodważalne dowody, dlaczego dopuścił do Holocaustu? Gdzie wtedy był?(...) Moja odpowiedź brzmi tak: Bóg tam był, Catherine, był i płakał.
Wszyscy tęsknimy do rodzinnego domu, a jednocześnie pragniemy się od niego uwolnić.
Taka walka do końca to jest to. Choćby się było z góry skazanym na przegraną.
To naturalna kolej rzeczy. Po śmierci następują narodziny.
Życie jest nieprzewidywalne. I właśnie to lubię w nim najmniej. Szkoda, że nie ma nic wspólnego z matematyką.