
Bardziej szeptał niż mówił. Jego słowa smagały mnie po szyi, ...
Bardziej szeptał niż mówił. Jego słowa smagały mnie po szyi, spływały po plecach i piersiach, po brzuchu i udach. Jego małe błękitne oczka i słodki uśmiech paraliżowały mnie.
Są dwa rodzaje ludzi, tacy, co lubią spać od ściany, i tacy, którzy lubią spać z tymi, co ich zepchną z łóżka.
Bo ja, będąc dzieckiem z uśpioną mową duszy, teraz usłyszałem cię.
Myślę, że jest tylko jeden rodzaj ludzi. Ludzie.
Pragnienie uczciwej walki nie jest niczym złym, pod warunkiem, że przeciwnik ma podobne zamiary.
Miłość polega na kompromisie, który pozwala iść dalej.
(...) nikt nie potrafi być w pełni obiektywny, gdy chodzi o rzeczy ważne.
Przez resztę życia ludzie owi wegetują
i trwonią swoje zdolności na to, co nazywa się lekturą łatwą. (...) Są osoby, które podobnie jak kormorany i strusie mogą strawić wszelkie bzdury tego rodzaju, nawet po najbardziej sytym mięsnym obiedzie z jarzynami,
albowiem nie znoszą, gdy coś się marnuje.
Szczęście jest jak ocean: przypływy i odpływy, wieczna zmienność losu.
Jest obolała od snów. Jak się śpi samotnie, ostrze dni samo tnie.
Liczą nas jak złoto, traktują jak gówno.