
„- Tris, dlaczego mnie nie zastrzeliłaś? - Nie mogłam. To ...
„- Tris, dlaczego mnie nie zastrzeliłaś?
- Nie mogłam. To byłoby tak, jakbym zastrzeliła siebie.”
Żyć z dnia na dzień, sam w obliczu nieba.
Pożyję tu jeszcze trochę i zobaczę, co się stanie, pomyślała. Umrzeć zawsze mogę później. Prawdopodobnie.
Jeżeli o mnie chodzi, to już dawno postanowiłem nie mysleć o tym, czy człowiek stworzył Boga, czy Bóg człowieka.
Życie składa się z szeregu chwil, z których każda jest podróżą do kresu.
O tak, w tamtych czasach politykę traktowano nad wyraz poważnie. Na przykład już na długo przed wyborami skrzętnie gromadzono zgniłe jaja...
Kto za dużo wyrzuca, rychło nie ma nic!
Szczęście, którego wyczekujemy, potrafi zburzyć to, które właśnie przeżywamy.
Długopis to przewód łączący serce z kartką papieru.
Przyjaciel to człowiek, do którego dzwonię po wielu miesiącach milczenia, a nie pyta: dlaczego się nie odzywałaś, tylko mówi: cieszę się, że właśnie dziś słyszę Twój głos.
Nie tylko krew wypełnia
moje serce. Jest tam
jeszcze czyjeś imię,
miłość i nadzieja.