(...)każda sekunda walczy o to, by trwać jak najdłużej, nim ...
(...)każda sekunda walczy o to, by trwać jak najdłużej, nim zamieni się w przeszłość.
[...] bo sprawiedliwość to tępy nóż. I jako filozofia, i jako sędzia.
Wierzę, że źdźbło trawy nie mniej znaczy niż droga,
którą pokonują gwiazdy.
Łatwo być szydercą, jednak dużo trudniej o konstruktywne rozwiązanie problemu.
Może pewnego dnia uświadomisz sobie, że wszystko, czego z taką pewnością oczekiwałeś, wszystko co zostało ci obiecane, po prostu się nie zdarzy. Wiesz, że nadszedł czas, by podnieść ręce do góry, poddać się, odsunąć. Życie dobiegło końca, teraz kolej na kogoś innego.
Patrzy jak cielę na malowane wrota.
Na mordercę zawsze można liczyć, że błyśnie kunsztowną prozą.
Ludzie, którzy twierdzą,
że czegoś nie da się zrobić,
nie powinni przeszkadzać tym,
którzy właśnie to robią.
Nienawidzę tulipanów. Są zbyt piękne, kiedy są żywe, i wyglądają strasznie martwo, kiedy zwiędną. Ale tak naprawdę to nienawidzę ich dlatego, że wiem, jak smakują. W czasie wojny, pod koniec, gdy niczego już nie było, jedliśmy je, jedliśmy cebulki tulipanów.
Już samo dążenie do wielkiego celu, jest przejawem wielkiego męstwa.
Bo miłość nie jest racjonalna. Na całe, kurwa, szczęście!