
(...)każda sekunda walczy o to, by trwać jak najdłużej, nim ...
(...)każda sekunda walczy o to, by trwać jak najdłużej, nim zamieni się w przeszłość.
Lepiej żeby mnie nienawidzili takim, jaki jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę.
Młody, ty byś namówił jednoręką kobietę, żeby ci sweter udziergała.
Są takie chwile, które mają smak wieczności.
Dobre serce to jest Budda.
Wiara i rozum są jak dwa skrzydła, na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy.
Mogę powiedzieć: z czasem człowiek przyzwyczaja się nawet do cudów.
Człowiek nie rodzi się zły, tylko taki się staje.
To, co jest najbardziej osobiste i prywatne,
a więc najwięcej angażuje emocjonalnie człowieka,
nie znajduje dostatecznych środków ekspresji werbalnej.
Komórki wpojonej podejrzliwości nie giną, żyją w ludzkiej psychice, dają przerzuty.
Tam, gdzie się pojawi nasz Will, zaraz tuzin rozgniewanych dziewcząt twierdzi, że nastawał na ich cnotę.